Jadący pociąg

Wykluczenie transportowe w Polsce ma się bardzo dobrze

19 grudnia 2023

Zdecydowana większość Polaków (84%) oczekuje zwiększenia liczby połączeń w ramach transportu publicznego w swojej okolicy, a jedna trzecia deklaruje chęć rezygnacji z własnego samochodu na rzecz dobrze funkcjonującej komunikacji publicznej – wynika z badania pracowni PBS na zlecenie Multiconsult Polska.

Badanie pokazuje pilną potrzebę inwestycji w transport publiczny, wyrażaną przez mieszkańców wszystkich województw reprezentujących wszystkie grupy wiekowe. I chociaż poszczególne rozwiązania komunikacyjne mają różną liczbę zwolenników w zależności od regionu kraju, to respondenci są zgodni co do tego, że inwestycje są konieczne. Z koniecznością zwiększenia liczby połączeń zgadza się zdecydowana większość mieszkańców zarówno wsi, mniejszych miast (87%), jak i ośrodków powyżej 100 tys. mieszkańców (78%). W niektórych regionach liczba wskazań sięga nawet 100% (warmińsko-mazurskie).

 

Pytani o to, które kwestie związane z transportem uważają za najbardziej palące, badani wskazują kolejno uruchomienie bądź zwiększenie liczby połączeń autobusowych i kolejowych (37%), rozbudowę ścieżek rowerowych (27%), wymianę taboru autobusowego na niskoemisyjny (21%) oraz poprawę jakości infrastruktury takiej jak dworce, zadaszenia przystanków czy modernizacja linii kolejowych (14%).

 

 

Jak transport indywidualny wyparł komunikację publiczną

 

W Polsce od początku lat 90. obserwujemy ograniczanie liczby połączeń regionalnych. Wbrew oczekiwaniom, powstałej luki nie byli w stanie wypełnić prywatni przewoźnicy, którzy operują wyłącznie tam, gdzie potoki pasażerskie gwarantują ekonomiczne uzasadnienie dla ich działania. W rezultacie, obecnie ok. 10 tysięcy miejscowości w Polsce nie ma żadnego dostępu do transportu publicznego [1]. Tylko w latach 2016-2020 długość krajowych linii komunikacji autobusowej zmniejszyła się o jedną trzecią [2].

 

– Jedną z podstawowych barier w rozwoju transportu publicznego w Polsce pozostaje zarzut jego nierentowności. Tymczasem, na kwestię transportu powinniśmy patrzeć tak, jak na służbę zdrowia, czyli ważną usługę publiczną, którą po prostu warto obywatelom zapewnić, bo stanowi ona inwestycję w rozwój społeczeństwa – ocenia Przemysław Panek, kierownik zespołu analiz strategicznych w Multiconsult Polska.

 

–  Dawniej, liczba samochodów osobowych na 1000 mieszkańców świadczyła o zasobności społeczeństwa. W Polsce, gdzie wskaźnik ten obecnie należy do najwyższych w Europie, paradoksalnie stał się symbolem wykluczenia transportowego. Mieszkańcy, zwłaszcza mniejszych miejscowości, z braku oferty w zakresie transportu publicznego decydują się na transport indywidualny – wskazuje ekspert.

 

Trend ten widać też w badaniu Multiconsult Polska – negatywna opinia na temat stanu komunikacji publicznej dominuje wśród mieszkańców najmniejszych miejscowości (48% negatywnych wskazań). Najgorzej stan komunikacji publicznej w swojej okolicy oceniają mieszkańcy województw świętokrzyskiego (56% negatywnych odpowiedzi), opolskiego (50%) i lubuskiego (45%). Jednocześnie, ponad 40% respondentów byłaby skłonna rozważyć rezygnację z własnego samochodu, na rzecz dobrze funkcjonującej komunikacji publicznej w swojej okolicy, a niemal jedna trzecia (30%) jest zdecydowanie przekonana do takiego pomysłu. Co ciekawe, odsetek osób, które gotowe byłyby porzucić komunikację indywidualną jest równie wysoki także na mniej zurbanizowanych terenach.

 

Plany Zrównoważonej Mobilności Miejskiej receptą na wykluczenie

 

Szansą na zmianę sytuacji może być obowiązek opracowania Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej w miastach, które chcą starać się o środki unijne. Zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej, opracowanie dokumentów tego typu jest obowiązkowe dla miast powyżej 50 tys. mieszkańców. Zachętę dla lokalnych władz, powinna też stanowić możliwość sfinansowania odpowiednich opracowań ze wsparciem Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Dotychczas na przyjęcie Planów Zrównoważonej Mobilności zdecydowały się władze takich miast jak Warszawa, Toruń i Bydgoszcz.

 

Pod koniec listopada br. o przyjęciu Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej poinformowały władze Torunia. W dokumencie opracowanym przez Multiconsult Polska przyjęto cele strategiczne oraz scenariusze rozwoju transportu dla miasta oraz otaczających powiatów w perspektywie roku 2040. W ten sposób, Toruń odpowiada na wyzwanie wykluczenia transportowego, które w Polsce dotyczy kilkunastu milionów osób [3].

 

Jednym z najważniejszych celów jest w tym przypadku budowa atrakcyjnego, dostępnego dla każdego mieszkańca transportu zbiorowego, sprzyjającego zrównoważonej mobilności. W rekomendowanym przez autorów opracowania scenariuszu, w Toruniu i okolicach będzie rozwijany zarówno transport publiczny, jak i indywidualny przy uwzględnieniu działań mających na celu poprawę stanu środowiska.

 

Badanie zrealizowane przez PBS w dniach 20-26 października 2023 r. na panelu internetowym www.poznaj.to na reprezentatywnej próbie internautów n = 1000 respondentów.

 

 

[1] Dane Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN

[2] Dane Głównego Urzędu Statystycznego

[3] Dane UNICEF

 

 

Informacja prasowa 14/12/2023

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Wykres przedstawiający wynik badania opinii społecznej

Barometr MCPL: Polacy oczekują dalszych inwestycji w odnawialne źródła energii

28 listopada 2023

Jak wynika z badania sopockiej pracowni PBS przeprowadzonego na zlecenie firmy doradczej Multiconsult Polska, Polacy widzą potrzebę transformacji energetycznej w oparciu o rozwój odnawialnych źródeł energii. Według badanych, Polska powinna się skupić na rozwijaniu własnych technologii (85%), finansowaniu prosumenckich instalacji fotowoltaicznych (74%) oraz stawianiu magazynów energii (47%).

Pierwsza fala badania Barometr MCPL została przeprowadzona pod koniec października br. na reprezentatywnej grupie 1000 Polaków. W badaniu przeprowadzonym na zlecenie Multiconsult Polska przez sopocką pracownię PBS, respondenci odpowiedzieli na serię pytań związanych z postrzeganiem przez nich najważniejszych zagadnień związanych z transformacją energetyczną.

 

Jak pokazuje badanie, Polacy dużą wagę przywiązują do kwestii niezależności energetycznej, a niemal 85% respondentów jest zdania, że Polska powinna pracować nad tworzeniem i wdrażaniem własnych technologii w zakresie odnawialnych źródeł energii. Jednocześnie, zdecydowana większość badanych wskazuje konieczność finansowania przez państwo prosumenckich instalacji fotowoltaicznych (74% odpowiedzi). Niemal połowa (47%) wskazuje z kolei własny magazyn energii, jako skuteczną receptę na własną niezależność energetyczną.

 

Pomimo niekorzystnych zmian w zasadach rozliczania energii z mikroinstalacji prosumenckich, cieszą się one niesłabnącym zainteresowaniem Polaków, a liczba nowych zgłoszeń wciąż przerasta możliwości naszych sieci przesyłowych. To właśnie tu niezmiennie leży największe wyzwanie polskiej transformacji energetycznej. Znaczące inwestycje w infrastrukturę przesyłową odegrają kluczową rolę w kontekście rozwoju rozproszonych źródeł energii, ale też planowanych wielkich inwestycji w atom czy morskie farmy wiatrowe. Aby ich realizacja była możliwa konieczne jest jednak zapewnienie współfinansowania ze środków UE, w tym jak najszybsze odblokowanie KPO – ocenia Szymon Grabowski, dyrektor pionu przemysłu w Multiconsult Polska.

 

Dane Urzędu Regulacji Energetyki za rok 2022 pokazały rekordową skalę odmów przyłączenia instalacji o łącznej mocy ponad 50 GW. To dokładnie dwukrotnie więcej niż łączna moc wszystkich przyłączonych w Polsce odnawialnych źródeł energii. Widać więc, jak istotna jest to przeszkoda nie tylko w rozwoju OZE, ale całej polskiej energetyki.

 

Miks energetyczny to jednak również energia cieplna. W tym obszarze istotną rolę może odgrywać wciąż niedoceniana w Polsce energia geotermalna. Polska dysponuje zasobami wód geotermalnych, które mogłyby zaspokoić połowę krajowego zapotrzebowania na ciepło. Jednak pomimo tego, udział energii pozyskanej z geotermii stanowi w Polsce, wedle danych NIK, ułamek procenta energii pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych (0,26% w 2019 r. wg NIK).

 

Pytani o tę kwestię badani, w przytłaczającej większości (87%) byliby skłonni poprzeć budowę ciepłowni geotermalnej w ich okolicy, jeśli przełożyłoby się to na wysokość rachunków za energię.

 

 

Wydaje się, że w obecnej sytuacji geopolitycznej, energia geotermalna stanowi doskonałe uzupełnienie miksu energetycznego, pozwalając zastąpić gwałtownie drożejące paliwa kopalne. Wzrasta również dostępność finansowania otworów geotermalnych dla jednostek samorządu terytorialnego. Nawet 100% środków na pierwszy otwór geotermalny mogły one pozyskać w ramach programu „Udostępnienie wód termalnych w Polsce”, prowadzonego przez NFOŚiGW. Na otwór chłonny i całą instalację geotermalną można było z kolei pozyskać dofinansowanie w ramach programu „Polska Geotermia Plus” ze środków NFOŚiGW. Z tego programu  korzystały przedsiębiorstwa, planujące wykorzystanie energii wód termalnych w swoich systemach ciepłowniczych. Program ten pozwalał na sfinansowanie inwestycji w 100%. Połowę stanowiła bezzwrotna dotacja, a kolejne 50% pożyczka udzielana na preferencyjnych warunkach.

 

– Działania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej realizowane w ostatnich latach pokazują, że geotermia ma znaczący potencjał, który na terenie Polski można wykorzystać głównie w ciepłownictwie. W ostatnich pięciu latach duże środki przeznaczono na wiercenie geotermalnych otworów badawczych, mających potwierdzić występowanie wód termalnych o odpowiednich parametrach (temperatura, wydajność) w ponad 20 lokalizacjach w Polsce. W Koninie, Kole i Sieradzu rozpoczęto już budowę trzech nowych ciepłowni geotermalnych. Ich uruchomienie planowane jest w najbliższym czasie. Zapowiedziano również przyznanie środków finansowych na budowę kolejnych dwóch  ciepłowni geotermalnych – w Turku i Sochaczewie. Ostatnie lata to zdecydowany wzrost zainteresowania wykorzystaniem energii geotermalnej w Polsce – ocenia dr inż. Bogdan Noga, zastępca dyrektora pionu projektowania w Multiconsult Polska.

 

Istotny potencjał drzemie również w biogazowaniach, które stanowią wciąż niedoceniane źródło odnawialnej energii elektrycznej i cieplnej. W Polsce działa obecnie niespełna 400 tego typu obiektów. – To znacznie mniej niż np. w Niemczech, gdzie pracuje około 10 000 takich instalacji. Polska bazuje na pozyskiwaniu gazu m.in. z przetwórstwa rolniczego oraz osadów z oczyszczalni ścieków. Doskonałym przykładem sukcesu w tym zakresie jest biogazownia w Tychach. Zakład ten wytwarza gaz, którym obecnie ogrzewa basen miejski, a dodatkowo wytwarzana energia mogłaby zaspokoić całkowicie zapotrzebowanie na energię dla miejskich trolejbusów. Obiekt jest zaliczany do 10 najlepiej funkcjonujących w Europie. Niestety nie potrafimy przełożyć tego sukcesu na inne miasta – zauważa Artur Szczelina, ekspert Multiconsult Polska.

 

Jak na kraj będący jednym z największych w Europie producentów żywności, mamy znacznie większy potencjał wykorzystania odpadów produkowanych przez tę branżę. Ostatnie nowelizacje Prawa energetycznego dotyczące linii bezpośrednich mają ułatwić przedsiębiorstwom z branży rolniczej możliwość produkcji energii odnawialnej w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu i jej konsumpcję na miejscu, bez konieczności odłączania się od Krajowego Systemu Energii. Jednocześnie  badania wskazują na akceptację społeczną dla tworzenia obiektów tego typu. Blisko trzy czwarte badanych (74%) deklaruje, że poparłoby budowę wytwórni energii i ciepła z odpadów zwierzęcych i roślinnych w swojej okolicy, jeśli przyczyniłoby się to do obniżenia rachunków.

 

 

 

Badanie zrealizowane przez PBS w dniach 20-26 października 2023 r. na panelu internetowym www.poznaj.to na reprezentatywnej próbie internautów n=1000 respondentów.

 

 

 

Informacja prasowa 20/11/2023

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Auta jadące autostradą

JAK MODELE TRANSPORTOWE WSPIERAJĄ PRACĘ ANALITYKÓW RUCHU?

14 listopada 2023

Michał Karwan, specjalista ds. analiz transportowych w Multiconsult Polska Wojciech Tworek, starszy specjalista ds. analiz transportowych w Multiconsult Polska

Praktyka analiz ruchu rozróżnia dwa rodzaje analiz – makro- i mikrosymulacyjne. Mikrosymulacje skupiają się najczęściej wokół konkretnych rozwiązań w obrębie jednego czy kilku skrzyżowań drogowych bądź układów torowych stacji kolejowych. Natomiast modele transportowe dotyczą analiz makrosymulacyjnych, obejmujących szeroką sieć transportową, jak krajowy czy wojewódzki układ drogowy.

 

Model transportowy to szczególnie użyteczne narzędzie dla określenia zasadności przeprowadzenia inwestycji infrastrukturalnej, zwłaszcza dla porównania sytuacji przed i po jej ewentualnej realizacji. Model pokazuje, czy określona droga zostanie w przyszłości nadmiernie obciążona ruchem i potrzebne będzie jej poszerzenie, czy też lepszym rozwiązaniem będzie np. budowa obwodnicy. Pozwala przewidzieć, czy na innych drogach może nastąpić wyraźny spadek ruchu, pośrednio sygnalizując, że niektórych elementów sieci nie trzeba przebudowywać. Modele dostarczają również informacji o ryzyku wystąpienia tzw. wąskich gardeł na skutek napływu dodatkowego potoku pojazdów.

 

Jak wzorcowo przeprowadzić analizę transportu?

 

Do realizacji analizy niezbędne jest przeprowadzenie i opracowanie szeregu pomiarów ruchu. Dopiero po zebraniu stosownych danych w terenie, można rozpocząć pracę w modelu transportowym. Procesy dostosowywania modelu pod konkretną inwestycję są zróżnicowane – mogą zająć od jednego do kilku tygodni, w zależności od jakości pomiarów ruchu, obszaru kalibrowania (im większy obszar, tym wolniejszy proces), a także właściwości dostępnego modelu ruchu. Kolejną kwestię stanowi uwzględnienie parametrów prognostycznych (jak będzie wyglądała dana inwestycja i sieć drogowa w prognozowanym okresie, danych demograficznych czy prognozowanego wzrostu PKB regionu) i przeliczenia modelu w odpowiedniej kombinacji wariantów oraz horyzontów czasowych. Ostatni etap to przygotowanie raportu z przeprowadzonej analizy wraz z prezentacją wyników.

 

Problematyka pomiarów ruchu

 

Idealnymi terminami na wykonywanie pomiarów są okresy reprezentatywne, czyli jesień – od października do listopada oraz wiosna – od marca do kwietnia. Sezon letni, czas świąteczny czy okołoświąteczny nie gwarantują wiarygodnych wyników. Zamawiający analizy często nie zdają sobie sprawy z tej zależności. Nierzadko obserwujemy sytuację, w której po opóźnionym postępowaniu przetargowym,  podpisanie umowy z wykonawcą następuje późną wiosną lub jesienią, w efekcie czego harmonogram prac przewiduje natychmiastowe wykonanie pomiarów – na granicy okresu świątecznego lub wakacyjnego.

 

Co więcej, pomiary ruchu obrazują tylko pewien określony wycinek rzeczywistości, czyli wielkość i strukturę ruchu w okresie, w którym są wykonywane. A ruch – w zależności od okoliczności – może się zmieniać. Zmiana warunków pogodowych lub kolizja na drodze może skutkować innym rozłożeniem przepływów. Najbardziej wiarygodne byłyby pomiary przeprowadzone na przestrzeni wielu miesięcy. Wykonanie takich badań angażowałoby jednak wiele środków finansowych oraz znacząco wydłużało czas analiz przedinwestycyjnych.

 

Kalibracja w modelach transportowych

 

Kalibracja modelu ma na celu jak najdokładniejsze odwzorowanie rzeczywistości. Oznacza to odbicie prawdziwej ścieżki przemieszczeń (pod względem przestrzennym oraz ilościowym) w modelu. W dalszym etapie analiz procentuje to dokładniejszą prognozą ruchu.

 

Obszar kalibracji zależy od przedmiotu analizy. Jeśli będzie to budowa nowego odcinka drogi ekspresowej przebiegającej przez dwa województwa, to taki szeroki obszar będzie zawierał układ drogowy, w którego skład wejdą najbliższe trasy najwyższej klasy (autostrady, drogi ekspresowe) oraz wszystkie inne drogi znajdujące się wewnątrz niego. Budowa odcinka będzie wpływała na lokalny układ drogowy, ale dla sieci infrastrukturalnej oddalonej o setki kilometrów nie będzie miała istotnego znaczenia. Tam proces kalibracji będzie zbędny. Obszar kalibracji dobiera się w taki sposób, aby dostosować model do wykonanych pomiarów na obszarze, gdzie wpływ inwestycji na otoczenie jest dostatecznie wyraźny i istotny.

 

Wyzwania w analizach transportowych

 

Przewidywanie przyszłości rozwiązań transportowych stanowi wyzwanie. Przypomina trochę prognozowanie pogody, gdzie bierze się pod uwagę wiele zmiennych. Model ruchu bazuje na matematycznych równaniach i zależnościach, w oparciu o dostępne dane. Procedury obliczeniowe zapewniają, że model zachowuje się racjonalnie – np. jeśli skraca się czas przejazdu, wtedy automatycznie liczba pojazdów lub pasażerów na danym odcinku rośnie. Model pokazuje sieć transportową w typowym okresie jej działania, bez żadnych nieprzewidzianych zdarzeń. W rzeczywistości wystarczy, że zakupiony tabor kolejowy okaże się awaryjny, przejazd do stacji kolejowej zostanie utrudniony albo rozkład jazdy ulegnie destabilizacji, by zakłócić poprawne działanie sieci. Co więcej, w oparciu o odnotowane trendy, które np. odzwierciedlają systematyczny spadek liczby ludności na przestrzeni danego okresu, w założeniach modelowych adekwatnie zakłada się utrzymanie takich niskich wskaźników. Jednak na faktyczną liczbę ludności, która korzysta z systemu komunikacyjnego, wpływają również nieoczekiwane okoliczności, które „zaburzają” zaobserwowane, długookresowe tendencje, np. wojna w Ukrainie ze skutkiem nagłego napływu ludności do Polski.

 

Aktualizacja analiz

 

Dostępność i adekwatność modeli transportowych przypomina proces iteracyjny. Obecnie dąży się do tego, aby zamawiający (podmioty publiczne) dysponowali własnymi modelami ruchu, które będą udostępniali wykonawcom. Trzeba jednak pamiętać, że modele się dezaktualizują i z biegiem czasu wymagają przebudowy bądź wymiany. Ponadto model transportowy oparty jest na wynikach badań mobilności danego obszaru (w tym na pogłębionych wywiadach ankietowych i pomiarach ruchu), a takie wyniki z czasem stają się nieaktualne – pojawiają się nowe trasy, miejsca pracy, zmienia się zagospodarowanie przestrzenne oraz nawyki transportowe. Dlatego też co jakiś czas, najczęściej co kilka lat, zamawiane są aktualizacje bądź nowe modele ruchu.

 

Korzyści z prowadzenia analiz

 

Modele transportowe pomagają w precyzyjny sposób prognozować przyszłe przepływy ludzi i pojazdów. Dzięki prawidłowo przeprowadzonym prognozom ruchu i późniejszym analizom mikrosymulacyjnym inwestor może uniknąć nietrafionych przedsięwzięć i rozstrzygnąć, przynajmniej niektóre, dylematy inwestycyjne. Korzyści, jakie płyną z przeprowadzenia analiz transportowych, świetnie obrazuje wykonana analiza modernizacji około 25 km drogi z zachodu na północ Polski. Wyniki liczbowe pokazały tu, że czas przejazdu pojazdów na sieci drogowej po realizacji inwestycji, paradoksalnie, lekko się wydłuża. Z reguły przy tego typu projektach oczekuje się wykazania korzyści – w wyniku poprawy warunków na zmodernizowanej drodze czas podróży powinien ulec skróceniu. W tym przypadku okazało się jednak, że poprawa jakości tej drogi spowodowała wzrost atrakcyjności trasy dla pojazdów ciężarowych, do czego przyczyniły się także wysokie stawki opłat w korytarzu sąsiedniej autostrady. Pojazdy ciężarowe, które nie osiągają tak wysokich prędkości, jak samochody osobowe czy dostawcze „przeniosły się” na tę dwupasową drogę, mimo wydłużenia czasu przejazdu, unikając opłat za przejazd autostradą. Prognoza ta ujawniła zjawisko, które trudno byłoby bez niej przewidzieć,  umożliwiając przeprowadzenie działań zapobiegających niekorzystnym zmianom.

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Ładowanie samochodu

Jeśli mamy dokonać rewolucji w transporcie, najwyższy czas ją rozpocząć

27 października 2023

Spośród blisko 3000 stacji ładowania pojazdów elektrycznych w Polsce, mniej niż jedna trzecia osiąga moc powyżej 22 kW. Tymczasem, już w 2026 r. roku w całym kraju ma funkcjonować gęsta sieć szybkich ładowarek o mocy co najmniej 400 kW. Co musimy zrobić, aby elektryczna rewolucja w transporcie rzeczywiście doszła do skutku?

Zgodnie z założeniami nowych unijnych regulacji, większa liczba stacji ładowania ma nie tylko pomóc w ograniczeniu emisji w transporcie, ale też ułatwić podróżowanie po Europie posiadaczom samochodów z alternatywnym napędem. Tymczasem w Polsce wciąż stoimy przed szeregiem wyzwań, a nasz system energetyczny wydaje się nieprzygotowany na zapowiadaną rewolucję w mobilności.

 

W ostatnich latach, jako Multiconsult Polska, braliśmy udział w kilku etapach postępowania przetargowego na projektowanie sieci stacji ładowania w Polsce, jednak nie mamy informacji, że zostało ono rozstrzygnięte. Jeśli rzeczywiście mamy dokonać rewolucji w transporcie, to najwyższy czas ją rozpocząć. Dobrym impulsem dla rynku byłaby np. elektryfikacja floty w urzędach i instytucjach publicznych – ocenia Szymon Grabowski, Dyrektor Pionu Przemysłu w Multiconsult Polska.

 

Po stronie technologicznej, barierą do rozwoju tego rynku w zakładanym przez regulatora tempie, pozostają niskowydajne sieci elektroenergetyczne uniemożliwiające zrealizowanie odpowiednio dużych mocy przyłączeniowych.

 

Najpoważniejsza z barier, stojących przed rozwojem polskiej elektromobilności stanowi jednocześnie najważniejsze wyzwanie polskiej energetyki w ogóle. To oczywiście brak odpowiednich mocy przyłączeniowych – wskazuje Artur Szczelina, ekspert Multiconsult Polska. – Bez pilnych, znaczących inwestycji w system przesyłowy nie da się utrzymać tempa rozwoju infrastruktury, która zakłada blisko dwudziestokrotny wzrost liczby punktów ładowania do końca bieżącej dekady – dodaje.

 

Istotne znaczenie dla rozwoju infrastruktury dla samochodów elektrycznych mają również źródła wytwarzania energii, którą będą one zasilane. Obecna struktura miksu energetycznego, w której wciąż dominuje węgiel, stawia pod znakiem zapytania faktyczną zeroemisyjność elektrycznego transportu.

 

Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czego oczekujemy od rewolucji w transporcie. W obecnych warunkach, nawet ekologiczne uzasadnienie przejścia na alternatywne rodzaje napędów może być trudne do wykazania. W Polsce, która na ten moment nie dysponuje odpowiednimi zasobami, przejście w 100 proc. na samochody elektryczne może okazać się wyzwaniem bardziej ambitnym, niż w krajach, w których panują inne warunki w zakresie produkcji i dystrybucji energii – twierdzi Artur Szczelina.

 

Chociaż Polska może pochwalić się blisko 70% wzrostem liczby samochodów elektrycznych w okresie od stycznia do sierpnia bieżącego roku, sytuacja nie wygląda już tak optymistycznie, kiedy spojrzeć na liczby bezwzględne. Za cały ten procentowy wzrost odpowiada rejestracja łącznie 4388 pojazdów elektrycznych w tym okresie. Udział samochodów elektrycznych w całkowitej liczbie zarejestrowanych w sierpniu br. pojazdów wyniósł w Polsce 3,5%, na tle unijnej średniej przekraczającej 20%. [1]

 

– Aby realnie zwiększyć liczbę pojazdów elektrycznych w Polsce, niezbędne są poważne inwestycje zarówno w same stacje ładowania, jak i sieci przesyłowe czy odnawialne źródła wytwarzania energii. Bez dostępu do środków z funduszy europejskich, trudno będzie zrealizować niezbędne inwestycje w zakładanym tempie, jeśli w ogóle – ocenia Szymon Grabowski. – Powinniśmy jednocześnie stale pracować nad stroną popytową, zachęcając potencjalnych klientów do zakupu aut elektrycznych, pokazując ich zalety i realne koszty ich posiadania – dodaje, tym bardziej że w społeczeństwie istnieje naturalna obawa i niechęć, występująca zwykle przy wprowadzaniu nowych produktów i rozwiązań. Przypomnijmy sobie, z jaką rezerwą patrzono na samochody hybrydowe kilkadziesiąt lat temu. Dzisiaj te wysłużone pojazdy są podstawą floty dla firm prowadzących przewozy na aplikacje i jakoś nadal jeżdżą!

 

Eksperci zwracają też uwagę na obecną sytuację na rynku paliw tradycyjnych, która może dodatkowo wpływać na perspektywy rozwoju e-mobilności. Utrzymywanie cen paliw na możliwie najniższych poziomach powoduje, że kalkulacje opłacalności przejścia na pojazdy zasilane energią elektryczną nie zachęcają do e-rewolucji. Ostatnie notowania ropy naftowej i amerykańskiego dolara na rynkach światowych pozwalają jednak sądzić, że trend ten może wkrótce się odmienić, a e-mobilność ponownie zyska na atrakcyjności.

 

[1] Dane Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA)

 

 

Informacja prasowa 18/10/2023

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Wizualizacja wiaduktu

W Gdyni powstaje nowe połączenie drogowe

11 października 2023

Trwają prace związane z budową nowej ulicy Puckiej w Gdyni. W jej ciągu powstaje wiadukt drogowy nad torami kolejowymi. Budowany i przebudowywany jest także układ drogowy sąsiadujący z ulicą, tak by nowe rozwiązanie zapewniło północnym dzielnicom miasta lepsze połączenie z centrum. Za prowadzenie i koordynację prac projektowych na zlecenie STRABAG odpowiada Multiconsult Polska. Ukończenie inwestycji planowane jest jesienią przyszłego roku.

Trwają prace związane z wykonaniem nowej ponad 800-metrowej ulicy Puckiej, w ciągu której powstanie 176-metrowy pięcioprzęsłowy wiadukt nad układem torowym PKP Gdynia Port. Prowadzone są już przygotowania do rozpoczęcia budowy konstrukcji wiaduktu. Obiekt będzie miał 18 metrów szerokości. Zostanie nim poprowadzona jezdnia o dwóch pasach ruchu, chodnik dla pieszych oraz ścieżka rowerowa. Inwestycja obejmuje też przebudowę istniejącego w tym rejonie miasta układu drogowego oraz budowę dodatkowych połączeń  dla obsługi terminali kontenerowych „Pucka” i X-City. Łącznie powstanie około 2 km nowych dróg.  Został już wybudowany chodnik wzdłuż ulicy Przemysłowej oraz droga dojazdowa do przyszłego terminalu X-City. Wykonano także przebudowę strategicznych sieci uzbrojenia podziemnego.

 

Wykonawcą robót budowlanych w formule „Projektuj i buduj” jest firma STRABAG. Zespół Multiconsult Polska prowadzi i koordynuje prace projektowe. Realizacja inwestycji jest możliwa dzięki porozumieniu władz Gdyni z zarządcą infrastruktury kolejowej – spółką PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., która pokrywa koszt wykonania wiaduktu na swoim terenie. Co więcej, przedsięwzięcie to powiązane jest z innym, dużym zadaniem, dotyczącym poprawy dostępu kolejowego do portu w Gdyni, gdzie Multiconsult Polska również odpowiadał za opracowanie dokumentacji projektowej.

 

Skoordynowanie wszystkich elementów tej inwestycji wymagało dobrej znajomości warunków lokalnych i doświadczonego zespołu projektowego, który chętnie podejmuje wyzwania. To dla nas dodatkowa mobilizacja, bo wiemy, jak potrzebne gdynianom jest to połączenie – podkreśla Tomasz Kammer, kierownik projektu w Multiconsult Polska. – Znaczenie miał także fakt, że w tę inwestycję zaangażowani jesteśmy niemal od samego początku. Na zlecenie Urzędu Miasta Gdyni przygotowaliśmy wcześniej koncepcję programowo-przestrzenną tego rozwiązania drogowego – dodaje.   

 

Oddanie trasy do użytku zaplanowano na listopad przyszłego roku.

 

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Multiconsult Polska pracuje nad strategią na rzecz zrównoważonej energii i klimatu miasta Gdańska

30 sierpnia 2023

Gdańsk i Multiconsult Polska zawarły umowę, na mocy której firma wesprze plany ograniczenia zużycia energii i ochrony klimatu na terenie miasta. Umowa przewiduje opracowanie i aktualizację obowiązujących w Gdańsku dokumentów strategicznych z obszaru energetyki, środowiska i klimatu.

Działania podjęte przez władze Gdańska wiążą się z realizacją kierunków polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Wpisują się m.in. w założenia wynikające z planu działań na rzecz zrównoważonej energii i klimatu, dokumentu strategicznego SECAP – od angielskiego sustainable energy and climate action plans. Zgodnie z porozumieniem burmistrzów na Rzecz Klimatu i Energii w Europie, zainicjowanym w 2008 r., już tysiące miast współpracuje w celu osiągnięcia do 2030 r. redukcji emisji dwutlenku węgla o minimum 40%. Przygotowywane przez władze miast plany działań obejmują nie tylko kwestie ograniczenia zużycia energii, ale też m.in. adaptację do postępujących zmian klimatu.

 

Do zadań Multiconsult Polska należy głównie aktualizacja założeń planu zaopatrzenia Gdańska w ciepło, energię elektryczną i paliwo gazowe. Dodatkowo dzięki aktualizacji Planu Gospodarki Niskoemisyjnej dla miasta opracuje długoterminową strategię wdrożenia założeń Zielonego Ładu. Do głównych zadań będzie należała również aktualizacja planu adaptacji Gdańska do postępujących zmian klimatu. Aktualizacja Planu Gospodarki Niskoemisyjnej zostanie wykonana do standardu Planu działań na rzecz zrównoważonej energii i klimatu (SECAP).

 

Zaproponowane działania obejmą m.in. rozwiązania przyczyniające się do redukcji emisji CO2 oraz zużycia paliw kopalnych, wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, montaż pomp ciepła, wymianę pieców na gazowe, a urządzeń i instalacji miejskich na energooszczędne.

 

Opracowanie dokumentów strategicznych poprzedzą szczegółowe analizy. Zostaną one zrealizowane na podstawie aktualnych danych dotyczących emisji gazów cieplarnianych oraz bilansu energetycznego na terenie miasta.

 

Ze strony Multiconsult Polska, za projekt odpowiada zespół ekspertów pod kierunkiem Michała Ciby. Dotychczas, specjaliści Multiconsult Polska zrealizowali m.in. plany gospodarki niskoemisyjnej dla Barlinka, Sokołowa Podlaskiego i gminy Solina. Na swoim koncie mają także przygotowanie planów zaopatrzenia w ciepło dla Szczecina i gminy Legnickie Pole.

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Tory kolejowe

Ruszają nowe inwestycje kolejowe na Dolnym Śląsku

28 sierpnia 2023

Rozpoczynają się prace projektowe związane z budową Wrocławskiej Kolei Metropolitalnej oraz rewitalizacją linii kolejowej Zgorzelec – Bogatynia. W piątek, 25 sierpnia PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zawarły z firmą Multiconsult Polska umowy na opracowanie dokumentacji projektowej dla tych inwestycji. Ich łączna wartość to około 12,5 mln zł netto.

Pierwsza z podpisanych umów dotyczy wznowienia kolejowego połączenia między stacjami Wrocław Świebodzki i Wrocław Muchobór oraz przebudowy stacji Środa Śląska. Inwestycja obejmuje odbudowę stacji Wrocław Świebodzki, budowę drugiego toru linii kolejowej nr 757 na odcinku Wrocław Świebodzki – Wrocław Muchobór oraz czwartej krawędzi peronowej na stacji Wrocław Muchobór.

 

Druga z inwestycji przewiduje przywrócenie ruchu pasażerskiego na trasie Bogatynia – Zgorzelec i Bogatynia – Wrocław oraz usprawnienie przewozów towarowych na tych trasach. Rewitalizacji podlegać będą nie tylko linie kolejowe nr 274, 779, 290, 786, ale także punkty obsługi pasażera na lokalnych stacjach. Linie te przebiegają na terenach górniczych oraz nad Odrą, co będzie się wiązało z koniecznością zastosowania przez zespół projektowy rozwiązań uwzględniających trudne warunki gruntowo–wodne.

 

Do zadań projektantów Multiconsult Polska należy opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej, projektów budowlanych i wykonawczych oraz pozyskanie niezbędnych decyzji i zgód administracyjnych. Zajmą się oni również przygotowaniem materiałów przetargowych do postępowania na wybór wykonawcy robót budowlanych, a następnie, opcjonalnie pełnienie nadzoru autorskiego nad ich realizacją.

 

Obie inwestycje to zadania złożone, wymagające wielobranżowej koordynacji i doświadczonego zespołu projektowego. Nasz sprostał już niejednemu wyzwaniu i cieszymy się, że będziemy mogli wykorzystać posiadaną wiedzę, by realizować tak wymagające projekty – zaznacza Renata Mordak, członkini zarządu i dyrektorka pionu transportu w Multiconsult Polska. – To dobrze, że inwestycje kolejowe w programie Kolej Plus nabierają tempa. To przedsięwzięcia potrzebne społecznościom lokalnym tak, jeśli chodzi o zwiększenie dostępności kolei, jak i poprawę bezpieczeństwa oraz komfortu podróżujących – dodaje.

 

Na opracowanie dokumentacji projektowej dotyczącej zadania „Rewitalizacja linii kolejowej Zgorzelec – Bogatynia w celu włączenia Bogatyni do sieci regionalnego, wojewódzkiego transportu kolejowego” wykonawca ma niemal 3 lata. Także wykonanie prac projektowych w zakresie zadania „Budowa bazowej infrastruktury do uruchomienia Wrocławskiej Kolei Metropolitalnej. Poprawa jakości połączeń z Legnicy do Wrocławia na odcinku Środa Śląska – Wrocław” potrwa około 3 lat. Obie inwestycje są realizowane w ramach Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej – Kolej +.

 

Informacja prasowa 25/08/2023

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Sztuczna inteligencja

Jak sztuczna inteligencja wpłynie na pracę projektantów i inżynierów?

16 sierpnia 2023

Jakub Tryngiel, starszy asystent projektanta srk i inżynier budowy w Multiconsult Polska

Potencjał i bariery wykorzystania AI

 

Budownictwo przez wiele lat skutecznie opierało się dynamicznej cyfryzacji, a już w szczególności wiodło w tym prym budownictwo kolejowe. Motorem zmian była i nadal pozostaje branża architektoniczna, która zainicjowała powstanie oprogramowania takiego jak Revit czy ArchiCAD oraz w głównym stopniu odpowiada za rozwój metodyki BIM.

 

Naturalnym krokiem są pierwsze próby wdrożeń AI w tej branży, realizowane w obszarach renderowania obrazu (Arko.ai), wizualizacji koncepcji architektonicznej (Midjourney) czy generowania prostych obiektów kubaturowych na podstawie opisu tekstowego (Hypar). Jako branżyści srk przyglądamy się temu z zaciekawieniem, jednak dzisiaj wiążemy dużo większe nadzieje z automatyzacją wybranych procesów projektowych wewnątrz organizacji, ulepszając i wykorzystując dotychczasowe narzędzia. Liczymy również na rozwój i popularyzacją dedykowanych nakładek na oprogramowania CAD, takich jak np. RailCOMPLETE.

 

Czynnikiem wstrzymującym wykorzystanie AI na szerszą skalę jest aktualna forma rozporządzeń, standardów technicznych czy instrukcji. Przepisy są zbyt ogólne, nie uwzględniają szerszego kontekstu zagadnienia, w tym powiązania z innymi branżami, oraz pozostawiają zbyt duże pole do interpretacji. Coraz częściej spotykamy się z tendencją zamawiających do własnych interpretacji przepisów, rekomendowania rozwiązań nietypowych oraz uzyskiwania odstępstw. Wynika to z faktu, że projektujemy linie kolejowe w coraz bardziej zurbanizowanym otoczeniu i potrzebujemy ograniczać wszelkie koszty, zarówno te finansowe, jak i społeczne. Zdecydowanie łatwiej jest automatyzować procesy charakteryzujące się ściśle określonymi kryteriami.

 

Rozwiązania AI, takie jak ChatGPT, bazują na dużych modelach językowych składających się ze sztucznych sieci neuronowych o wielu parametrach, wytrenowanych na ogromnych ilościach danych. Pomimo kolejnych aktualizacji, nadal generują fałszywe rozwiązania. Przepisy, opis przedmiotu zamówienia czy indywidualne wymagania danego zakładu linii kolejowych, będące czasami w sprzeczności ze sobą, wymagają również wykorzystania umiejętności miękkich oraz dyskusji w celu wypracowania ostatecznych rozwiązań.

 

W takich warunkach praca naszego hipotetycznego projektanta AI jest mocno utrudniona. Dlatego kluczowe jest bardziej algorytmiczne tworzenie przepisów, ukierunkowane na szczegółową definicję kryteriów oraz przypisanie im odpowiednich wag.

 

Algorytmy AI mogłyby uczyć się na dotychczasowych projektach. Należy jednak zauważyć, że w przypadku pojedynczych biur projektowych liczba wykonanych zleceń jest mocno ograniczona. Prawdopodobnie, jedynie baza projektów PKP PLK byłaby wystarczająca do prób wytrenowania takich narzędzi. Wymagałoby to integracji wielu algorytmów, zarówno przetwarzania obrazu, tekstu, jak i modeli w wybranych środowiskach CAD.

 

AI, a usprawnienie pracy projektantów kolejowych/srk

 

Aktualnie rozwijają się nowe standardy czy inicjatywy, takie jak RailML, Eulynx, RCA. W ostatnich latach pojawił się szereg nowych procedur administracyjnych, wymagających zaangażowania projektanta (np. certyfikacja podsystemu CCS, procedury SMS czy preautoryzacja systemu ETCS). Wraz z powstaniem spółki CPK, do projektowania kolejowego coraz odważniej wkracza metodyka BIM. Równolegle, cały czas następuje rozwój oprogramowania CAD. Wszystko to wymaga ciągłego dokształcania. Narzędzia AI mogą nas odciążyć w wykonywaniu niektórych powtarzalnych procesów. Zaoszczędzony czas moglibyśmy wykorzystać na bardziej szczegółową weryfikację projektów, rozwój własnych kompetencji, udoskonalanie wewnętrznych narzędzi, procesów czy przekazywanie wiedzy w zespole.

 

Szansa czy zagrożenie

 

Biura projektowe, które szybko opracują strategię wdrożenia narzędzi AI i będą trzymały rękę na pulsie, w dłuższej perspektywie mogą zdobyć przewagę technologiczną i zwiększyć efektywność pracy, co przełożyć się może również na efekty finansowe i pozycję biznesową. Największe biura projektowe, będące częścią zagranicznych spółek, z pewnością będą miały łatwiejszy dostęp do najnowszych narzędzi oraz będą mogły przeznaczyć więcej środków na prace R&D, aby rozwijać własne narzędzia. Grozi to powstaniem monopoli i wyparciem z rynku mniejszych biur projektowych. Z drugiej strony hamulcem może okazać się jednak obawa przed zbyt dużym inwestowaniem w innowacje związane z AI z powodu niskiego poziomu standaryzacji oraz jakości przepisów, zarówno w Polsce, jak i na świecie.

 

Pojawiają się również pierwsze próby okiełznania narzędzi AI, w tym m.in. dyskusje o prawach autorskich, kwestiach etycznych czy odpowiedzialności za błędy. Komisja Europejska przyjęła propozycję dyrektywy w sprawie odpowiedzialności za sztuczną inteligencję (AI Liability Directive, AILD). Dyskusja o zasadach korzystania z AI staje się coraz głośniejsza, również w branży AEC.

 

Stawia to przed nami zupełnie nowe pytania. Jaka będzie rola przyszłego projektanta i jakie powinien mieć kompetencje? Kto jest rzeczywistym autorem projektu? Czy oprócz uprawnień i znajomości przepisów powinien również znać mechanizmy i zasady działania narzędzi AI, którymi się posługuje? Zasadniczą sprawą jest również to, w jakim stopniu będzie to w ogóle możliwe.

 

Co z kształceniem kadr?

 

Kolejnym zagrożeniem może okazać się kształcenie nowych kadr na stanowiskach asystenckich. Dążenie do automatyzacji i pozbycia się powtarzalnych procesów wydaje się sprzeczne z tym, w jaki sposób obecnie utrwalamy wiedzę. To doświadczenie związane z wielokrotnym rozmieszczaniem urządzeń lub ich elementów na planach zagospodarowania terenu czy schematach sprawia, że stajemy się coraz lepszymi projektantami, a młodzi adepci inżynierii nabywają niezbędnego doświadczenia. Przekazując te obszary sztucznej inteligencji, narażamy się na ryzyko zmniejszenia kompetencji pracowników w przyszłości oraz ograniczania wiedzy w zakresie niektórych czynności. Jak wtedy  weryfikować efekty pracy narzędzia AI?

 

Można też założyć, zgodnie ze społecznymi schematami, że część doświadczonych projektantów  niechętnie odniesie się do tak rewolucyjnych rozwiązań. Z drugiej strony, nowe pokolenie bardziej otwarte na zmiany, nie może być pozostawione bez nadzoru. Wyobraźmy sobie sytuację, w której asystent korzysta z jakiegoś narzędzia AI — skuszony ekspresowym dostarczeniem końcowego produktu, ale nie wie, w jaki sposób to narzędzia działa lub czy w nietypowych przypadkach nie wygeneruje złego rozwiązania. A to niestety gotowy przepis na katastrofę. Musimy działać razem, międzypokoleniowo, identyfikować zagrożenia i mieć pełną świadomość, w jaki sposób pracują te narzędzia.

 

Oczywiście pojawiają się także pytania, czy angażując się w rozwijanie narzędzi AI, sami nie wykluczamy się z profesji. Dlaczego algorytmy bazujące na doświadczeniach i owocach naszej pracy, mają nas jej pozbawić? Musimy mieć strategię wdrażania AI w procesie projektowym, zarówno na poziomie biur projektowych, zarządców infrastruktury i ustawodawców, ale także w kontekście kosztów społecznych.

 

Na koniec hipotetyczne pytanie z gatunku science-fiction – czy gdy dojdziemy kiedyś do bardzo wysokiego poziomu inteligencji narzędzi AI, pozwoli nam ono wprowadzić zmiany do projektu, które wydają się z naszego punktu widzenia (projektanta lub zamawiającego) zasadne, ale z punktu widzenia AI będą rozwiązaniami gorszymi lub błędnymi?

 

 

 

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Dworzec Gdańsk Główny

Koniec modernizacji zabytkowego dworca Gdańsk Główny

10 sierpnia 2023

W poniedziałek, 31 lipca br. do dyspozycji podróżnych oddano przebudowany dworzec Gdańsk Główny. Gruntowna przebudowa zabytkowego, liczącego ponad 120 lat dworca, trwała 4 lata i kosztowała niemal 120 mln zł. Ostatnim etapem prac będzie demontaż dworca tymczasowego i odtworzenie nawierzchni na placu przydworcowym. Zespół Multiconsult Polska sprawuje nadzór nad tą inwestycją.

Przedsięwzięcie realizowane przez PKP S.A. obejmowało szeroki zakres prac konstrukcyjnych oraz rewitalizacyjnych, zgodnie z wymaganiami konserwatorskimi. W ramach inwestycji przywrócono pierwotny kształt dachów budynku oraz przeprowadzono modernizację dworcowego wnętrza, w tym okazałego holu głównego. Dla zachowania zabytkowego klimatu odtworzono dębowe witryny kasowe,  stolarkę okienną i drzwiową, a na podstawie historycznych dokumentów, także kartusze z herbami Gdańska, Kwidzyna, Lęborka, Szczecinka, Kościerzyny, Słupska, Tczewa i Chojnic. Zamontowano stylowe oświetlenie hali, zrekonstruowano witraże, odwołujące się do symboliki miejskiej i kolejowej, a także ornamentyki kwiatowej i geometrycznej.

 

Dawny blask odzyskała także zrewitalizowana ceglana elewacja – uzupełnione zostały ubytki i spękania, odtworzono i zabezpieczono przed niekorzystnym działaniem warunków atmosferycznych detale architektoniczne. Prace  objęły także pokrycie dachowe. Północna część budynku odzyskała czterospadowy układ dachu. Dworcowej dachówce został przywrócony historyczny „zygzakowaty” wzór.

 

Inwestycja obejmowała także wykonanie nowego fragmentu podziemnego przejścia dla pieszych, który łączy dotychczasowe przejście z poziomem -1 dworca. Budynek dostosowano do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Ponadto zamontowano system dynamicznej informacji oraz przygotowano strefę dla podróżnych, także tych najmłodszych.

 

Ostatnim etapem prac, przed którym stoi inwestor jest demontaż dworca tymczasowego, który w czasie przebudowy dworca Gdańsk Główny służył pasażerom kolei.

 

Zespół Multiconsult Polska sprawuje nadzór nad tą inwestycją. Do naszych zadań należało wsparcie inwestora w zakresie weryfikacji dokumentacji projektowej oraz zarządzanie i pełnienie nadzoru nad realizacją prac budowlanych.

 

Pamiętajmy, że zakres prac modernizacyjnych był bardzo rozległy, dotyczył elementów konstrukcyjnych, jak stropy, zadań konserwatorskich związanych z odtworzeniem historycznych detali architektonicznych, budowy nowych rozwiązań komunikacyjnych – przejścia podziemnego, wind i pochylni, ale także tych nieco mniej widocznych rozwiązań jak instalacje sanitarne, elektryczne teletechniczne, przeciwpożarowe, przeciwwilgociowe czy termoizolacyjne i energooszczędne. Do tego iluminacja i monitoring – wylicza Aleksandra Szymańska, zastępczyni dyrektor pionu ds. nadzorów w Multiconsult Polska.

 

Jak zaznacza PKP S.A. przebudowa dworca w Gdańsku to największa z inwestycji realizowanych w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Uzyskała dofinansowanie z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

 

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024

Sztuczna inteligencja w inżynierii

Czy sztuczna inteligencja zabierze pracę projektantom i inżynierom?

24 lipca 2023

Praca architekta i projektanta to połączenie twórczości z inżynierią, w której element kreatywny może być trudny do zastąpienia przez algorytm. Z drugiej jednak strony, technologia już dziś jest w stanie zastąpić człowieka, zwłaszcza w przypadku zadań prostych i powtarzalnych. Nad możliwościami i zagrożeniami, jakie nowoczesne technologie mogą przynieść branży inżynieryjnej zastanawiają się eksperci Multiconsult Polska.

Rosnąca gwałtownie popularność zaawansowanych modeli językowych czy generatorów obrazów, umownie nazywanych sztuczną inteligencją, zrodziła szereg pytań o przyszłość niektórych zawodów. Okazuje się, że narzędzie wyjątkowo wydajne w tworzeniu realistycznych grafik czy modele językowe, z łatwością posługujące się popularnymi językami programowania, mogą zrewolucjonizować rynek pracy grafików czy programistów. Czy podobny los czeka architektów i projektantów? Zdania są podzielone.

 

Praca architekta wymaga rzecz jasna kreatywności, której, przynajmniej obecnie, brakuje narzędziom korzystającym z nawet najbardziej obszernych baz danych. Wciąż jest to proces w dużym stopniu odtwórczy, pozbawiony myślenia abstrakcyjnego i ludzkiej innowacyjności.

 

W przypadku architektów, sam proces projektowania poprzedzony jest analizą dokumentów takich, jak decyzja środowiskowa, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego czy przepisy prawa budowlanego. Wykorzystanie algorytmów do analizy dokumentacji z pewnością pozwoliłoby na przyspieszenie całego procesu i uniknięcie pomyłek. Z drugiej jednak strony, nawet w tak sztywno skodyfikowanym obszarze, wciąż mamy do czynienia z czynnikiem ludzkim.

 

W praktyce pozostaje jeszcze interpretacja prawa przez urzędników wydających pozwolenie na budowę. W Polsce wciąż często zdarza się, że poszczególne urzędy interpretują te same przepisy nieco inaczej. Pytanie więc, czy interpretacja prawa przez konkretnego urzędnika będzie tożsama z wnioskami, jakie wyciągnie sztuczna inteligencja – wskazuje Anna Mularczyk-Frączkowska, architekt Multiconsult Polska.

 

Jednak w szerzej pojętej branży inżynieryjnej, kwestia wypierania ludzi przez technologię ma już miejsce. Tak dzieje się m.in. w przypadku prac geodezyjnych, z których sporą część może wykonać algorytm.

 

– Trwają już pilotażowe projekty, w których testuje się rozwiązania w pełni zautomatyzowane – mówi Rafał Antosz, BIM manager w Multiconsult Polska. – Do zbierania danych fotogrametrycznych wystarczy obecnie wskazać obszar do zbadania, a AI w oparciu o dane z czujników stacji meteorologicznych może zaplanować i skoordynować cały proces wysyłając na miejsce dron. Następnie dane przesyłane są do chmury i poddawane dalszej obróbce. Powstają już firmy, które programują tego typu zadania – dodaje.

 

Najbardziej zagrożone utratą pracy na rzecz sztucznej inteligencji będą jednak osoby wykonujące prostsze, bardziej powtarzalne czynności, głównie na stanowiskach asystenckich. Może to odciążyć projektantów, którzy zaoszczędzony czas będą mogli poświęcić na rozwój własnych kompetencji, doskonalenie wewnętrznych narzędzi czy przekazywanie wiedzy w zespole. Z drugiej strony, te prostsze, powtarzalne czynności pozwalają asystentom stać się specjalistami. Przekazując te zadania algorytmom ryzykujemy zmniejszeniem kompetencji pracowników w przyszłości.

 

Biura projektowe, które szybko opracują strategie wdrożenia narzędzi AI, w dłuższej perspektywie mogą zdobyć przewagę technologiczną i zwiększyć efektywność pracy, co przełożyć się może również na marżowość – zauważa Jakub Tryngiel, starszy asystent projektanta srk i inżynier budowy w Multiconsult Polska.

 

Zanim jednak wdrożymy te technologie na szeroką skalę, musimy odpowiedzieć sobie na szereg pytań. Jaka będzie rola przyszłego projektanta i jakie powinien mieć kompetencje? Kto jest rzeczywistym autorem projektu powstałego z udziałem AI? Czy oprócz uprawnień i znajomości przepisów, projektant powinien również znać mechanizmy i zasady działania narzędzi AI, którymi się posługuje? Zasadniczą sprawą jest również to, w jakim stopniu będzie to w ogóle możliwe.

 

Należy również pamiętać, że algorytmy działają w oparciu o dane dostarczone przez człowieka. Jeśli w danych pojawią się błędy, mogą one zostać powielone przez AI w dokumentacji kolejnych projektów, co w tej branży może okazać się katastrofalne w skutkach.

 

 

Informacja prasowa 18/07/2023

 

Aktualności

  • Ranking źródeł energii – Polacy stawiają na OZE

    Jak pokazują ostatnie protesty w wielu krajach Europy, transformacja energetyczna, poza rozwiązaniami legislacyjnymi, będzie wymagała także szerokiego poparcia społecznego. Na pytanie o poziom akceptacji nowych źródeł energii stara się odpowiedzieć [...]

    3 kwietnia 2024

  • Radosnych Świąt Wielkanocnych

    Niech ten czas świąteczny przyniesie spokój i wytchnienie, wypełni nadzieją i optymizmem. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy zespół Multiconsult Polska

    28 marca 2024

  • Dzień przedsiębiorczości w Multiconsult Polska

    W środę, 20 marca, już po raz kolejny, gościliśmy w naszym warszawskim biurze uczniów Technikum Architektoniczno-Budowlanego im. Stanisława Noakowskiego. Spotkanie zostało zorganizowane w ramach „Dnia przedsiębiorczości”, we współpracy z Fundacją [...]

    27 marca 2024